PREPAROWANIE KOMPLETNYCH SZKIELETÓW

PREPAROWANIE KOMPLETNYCH SZKIELETÓW 1. Nawlekamy kręgi na dwa długie druciki. 2. Sklejamy razem górną i dolną szczękę i pozostawiamy do wyschnięcia. Mocujemy czaszkę do końca drutu. Sklejamy tylne nogi w całość. 3. Przyklejamy kości miednicy i tylne nogi do kręgosłupa. Zabezpieczamy szkielet końcami drutów. Środek kręgosłupa podpieramy drutem umocowanym do podstawki. 4. Sklejamy nawleczone na … Czytaj dalej „PREPAROWANIE KOMPLETNYCH SZKIELETÓW”

PREPAROWANIE KOMPLETNYCH SZKIELETÓW

1. Nawlekamy kręgi na dwa długie druciki.
2. Sklejamy razem górną i dolną szczękę i pozostawiamy do wyschnięcia. Mocujemy czaszkę do końca drutu. Sklejamy tylne nogi w całość.
3. Przyklejamy kości miednicy i tylne nogi do kręgosłupa. Zabezpieczamy szkielet końcami drutów. Środek kręgosłupa podpieramy drutem umocowanym do podstawki.
4. Sklejamy nawleczone na nitkę kości ogona i przyczepiamy do kręgosłupa.
5. Przyklejamy żebra do kręgów podpierając je paskami z kartonu. Mocujemy ostrożnie przednie łapy do klatki piersiowej.

Po usunięciu miękkich tkanek z kości, czyścimy je z resztek przy użyciu pincety i zaostrzonego drewienka. Zanurzamy następnie kości na dwie-trzy godziny w roztworze bielinki. Na koniec umieszczamy je w naczyniu wypełnionym roztworem amoniaku lub benzyną. Wieszając kości pozostawiamy pomiędzy nimi a dnem naczynia dość miejsca, aby tłuszcz miał gdzie opaść. Stosując benzynę postępujemy bardzo ostrożnie, pamiętając, że jest niezwykle łatwopalna.

Odtłuszczone kości gotowe są do uformowania szkieletu. W zastępstwie wiązadeł, łączących normalnie kości, możemy zastosować kropelki kleju lub mocowania z drutu. Drut potrzebny będzie również do uformowania podpórki, na której spoczywać będzie szkielet.

Odtłuszczanie

Nawet staranne usunięcie tkanek z kości nie wystarcza, trzeba je również odtłuścić. Zawieszamy kości w naczyniu z odtłuszczaczem, jak roztwór amoniaku lub benzyna. Tłuszcz osiądzie na dnie.

Zęby i szczęki

Pomocne w identyfikacji ssaków. Owadożerne, np. jak ryjówki, jeże i krety, mają zęby niezbyt wyspecjalizowane. Zęby trzonowe często bywają spiczaste, a kły drobne. Nietoperze mają zęby podobne, jednak o większych kłach. U gryzoni, np. myszy, szczurów i wiewiórek, z przodu szczęk znajdują się duże siekacze.

WYPYCHANIE

Prawidłowo wypchane zwierzę dostarcza znacznie więcej informacji o gatunku niż skórka rozpięta na kartoniku. Trzeba jednak pamiętać, że wypychanie jest sztuką niełatwą. Najważniejsze to wiedzieć jak najwięcej o zwierzęciu, które chcemy wypychać. Trzeba poznać dokładnie jego kształt, aby móc go wiernie odtworzyć. Trzeba wiedzieć, jak zwierzę się zachowuje i jakie przybiera pozy, aby uformować je w pozycji dla niego charakterystycznej.

Pracę zaczynamy od zdjęcia skóry z ptaka czy małego ssaka którego chcemy wypycha. Należy dokładnie wyczyścić skórę i usunąć najdrobniejsze nawet kawałeczki tłuszczu. Krew możemy zmyć zimną wodą, natomiast tłuszcz usuwamy ostrożnie przy użyciu boraksu i trocin.

Wypychanie ssaków

Wypychanie drobnego ssaka
1. Po zmierzeniu skóry robimy sztuczny korpus o właściwych rozmiarach. Owijamy wełnę mineralną wokół drutów, pozostawiając wystające końce.
2. Do wystających drutów przyczepiamy oczyszczoną czaszkę lub odlew gipsowy.
3. Wkładamy drut do środka nóg dla ich usztywnienia. Wystające końce ułatwią umocowanie zwierzęcia.
4. Ostrożnie naciągamy skórę na „ciało”, uważając, aby jej nie porwać.
5. Druty usztywniające nogi mocujemy pewnie w korpusie, po czym zaszywamy skórę.
6. Wybieramy naturalną pozycję i mocujemy zwierzę do podstawki za pomocą wystających drutów.

Zanim zaczniemy właściwe wypychanie, musimy przygotować „sztuczne ciało”, czyli materiał wypełniający, zbliżony w kształcie i rozmiarach do zwierzęcia. Zaczynamy od wykonania ramy z drutu, którą owijamy następnie wełną mineralną dla uzyskania właściwego kształtu. Pozostawiamy z przodu wystające końce drutu, aby mieć do czego przyczepić czaszkę. Może to być zarówno starannie wyczyszczona czaszka wypychanego zwierzęcia, jak i jej gipsowy odlew. W tym „korpusie” zaznaczamy miejsce kończyn.

Następną czynnością jest przycięcie czterech kawałków drutu o ostrych końcach, o długości mniej więcej dwukrotnie większej niż długość nóg wypychanego osobnika. Druty przeciągamy przez łapy starając się utrzymać kształt nadawany przez kości. Napychamy przednie łapy pakułami lub wełną mineralną i mocujemy druty do ciała. Przed rozpoczęciem mocowania tylnych nóg wzmacniamy drutem również ogon, dopychając go w miarę potrzeby pakułami.

Na tym etapie warto przyjrzeć się dokładnie ciału, porównując je ze zdjęciami lub rysunkami osobników żywych. W miejsca puste lub zbyt płaskie dokładamy pakuły w celu uzyskania właściwego kształtu zwierzęcia.

Po starannym naciągnięciu skóry na ciało i zaszyciu jej, musimy nadać zwierzęciu odpowiednią naturalną pozycję i umocować je do podstawki. I znowu musimy porównać to, co robimy ze zdjęciami i rysunkami żywego zwierzęcia, gdyż nawet dobrze wypchany osobnik wygląda nienaturalnie, jeśli zostanie ustawiony w niewłaściwej pozycji. Stopy przyklejamy do podłoża albo mocujemy drutem, przeciągając wystające z nich końce przez dziurki w podstawie. Starannie umieszczamy szklane oczy o właściwie dobranym kolorze.

Wypychanie ptaków

Wypychając ptaki możemy stosować te same techniki co w przypadku ssaków; czekają nas tu jednak inne problemy. Aby skrzydła nie rozkładały się, związujemy je podczas wypychania razem, ustawiamy je w naturalnej pozycji, po czym związujemy kości ramieniowe.

Dodatkową trudnością jest stan piór po zakończeniu wypychania ptaka – przeważnie są one pogniecione. Zapobiec temu możemy przez wygładzenie piór, a następnie owinięcie ptaka watą lub kawałkiem miękkiego materiału, aż do całkowitego wyschnięcia. Umieszczenie kawałka kartonu wokół ogona pozwoli przywrócić piórom ich właściwy kształt podczas wysychania.