ROZMNAŻANIE MOTYLI DZIENNYCH I NOCNYCH (CIEM)

ROZMNAŻANIE MOTYLI DZIENNYCH I NOCNYCH (CIEM) Hodowanie motyli i ciem od larwy, poprzez stadium poczwarki jest niezwykle ciekawe, a przy tym dość proste. To również doskonały sposób pozyskiwania okazów do kolekcji, a przy okazji ochrona tych gatunków. Przeznaczając dwa osobniki do zbiorów, a hodując pozostałe w celu wypuszczenia ich później na wolność, ochraniamy je przed … Czytaj dalej „ROZMNAŻANIE MOTYLI DZIENNYCH I NOCNYCH (CIEM)”

ROZMNAŻANIE MOTYLI DZIENNYCH I NOCNYCH (CIEM)

Hodowanie motyli i ciem od larwy, poprzez stadium poczwarki jest niezwykle ciekawe, a przy tym dość proste. To również doskonały sposób pozyskiwania okazów do kolekcji, a przy okazji ochrona tych gatunków. Przeznaczając dwa osobniki do zbiorów, a hodując pozostałe w celu wypuszczenia ich później na wolność, ochraniamy je przed drapieżnikami w niebezpiecznym dla nich okresie. Lepiej pozostawić sobie dwa okazy, gdyż wówczas możemy jeden umieścić stroną grzbietową a drugi brzuszną do góry, w celu dokładnego pokazania wzorów na skrzydłach.

Na tablicy przedstawiono kilka pospolitych gatunków motyli i ciem, podając informacje, gdzie ich możemy szukać – w zależności od etapu rozwojowego.

Nigdy nie należy próbować hodować, a następnie wypuszczać na wolność zwierząt nie występujących w warunkach naturalnych w danym regionie. Taka bezmyślność spowodowała wprowadzenie wiewiórki szarej w Anglii, w efekcie czego nastąpiły znaczące zniszczenia drzewostanu.

Łapanie motyli i ciem

W poprzednich rozdziałach opisałem kilka sposobów łapania tych owadów, m.in. użycie siatki na motyle, pułapki świetlnej na ćmy, potrząsanie gałązkami w poszukiwaniu larw, czy szukanie poczwarek pod ziemią.

Łapane przez nas dzikie osobniki bardzo często mają pasożyty. Jeśli jednak złowimy ich więcej, część na pewno będzie zdrowa, podczas gdy inne dadzą nam szansę zapoznania się z pasożytami.

Hodowla w klatkach

Klatki do hodowli motyli wykonywane są z przezroczystego plastyku, co pozwala obserwować wnętrze. Muślinowa siatka w przykrywce zapewnia cyrkulację powietrza, natomiast pojemnik na dnie zawiera ziemię, w której sadzimy rośliny. Klatka robiona ręcznie musi być starannie wykonana, najlepiej z gładkiego drewna. Powinna być wysoka, aby rośliny mogły rosnąć, a jej bok może być z gęstej siatki.

Opieka nad larwami

Larwy muszą dostawać do jedzenia odpowiednie rośliny, w przeciwnym razie nie będą ani rosły, ani rozwijały się. Najlepsze wyjście to posadzenie roślin w doniczkach, co zapewnia stale i zdrowe źródło świeżego pokarmu. Innym sposobem jest owinięcie gazą (muślinem) naturalnie rosnącej części rośliny z bytującymi na niej larwami. Uniemożliwi to ucieczkę larwom, zabezpieczając je przy okazji przed drapieżnikami. Na następnym etapie wiele larw wymaga specjalnej pozycji, w której się przepoczwarcza. Przeważnie zwisają one wówczas przyczepione do pokrywki klatki czy muślinowej torebki, bądź też zakopane są w ziemi. Trzeba zwracać uwagę czy liście roślin stanowiących pokarm nie sterczą, na przykład, do góry uniemożliwiając larwom przyjęcie właściwej do przepoczwarczania pozycji.

Zawsze powinniśmy trzymać larwy w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. Zimna szklarnia czy weranda spełnić może wymogi świetlne i termiczne.

Szukanie poczwarek

Poczwarki są równie wrażliwe jak larwy, tak więc powinniśmy przygotować im warunki zbliżone do naturalnych. Wiele poczwarek przetrzymuje dobrze zimę.

U niektórych gatunków możliwe jest rozpoznanie płci. Hodowla i doprowadzanie do dojrzałości poczwarek o znanej pici jest często jedynym sposobem, aby uzyskać dobrej kondycji młode osobniki dorosłe, które można rozrodzić lub zakonserwować.

Pary rodzicielskie

U niektórych dorosłych motyli i ciem można rozpoznać płeć, jednak najpewniejszą metodą tworzenia par rodzicielskich jest zaczynanie od poczwarek. Dorosłe owady trzymamy w klatce odpowiednio zaopatrzonej w pokarm. Najlepiej, żeby były tam rośliny, na których nie tylko będą żerować, ale i złożą jaja. Jeśli mamy kilka świeżo przepoczwarzonych samic ciem, możemy użyć ich do zwabienia samców zapachem – tę technikę stosował przyrodnik Fabre.

Jeżeli nie mamy pokarmu naturalnego dla dorosłych motyli i ciem, możemy użyć namiastki nektaru. Jest to mieszanka miodu i wody (lub cukru i wody) podana na płatku waty. Umieszczamy go pomiędzy gałązkami w klatce, tak by owady mogły się nią żywić.

Klatka nie może mieć szczelin, nawet najmniejszych, gdyż wykluwające się z jaj drobniutkie gąsienice mogłyby wydostać się przez nie na zewnątrz. Gdy zobaczymy, że zaczyna się wykluwanie, wkładamy do klatki świeże liście. Gąsienice przeważnie natychmiast przenoszą się na nie i tam już pozostają.

Motyle składają jaja wybierając starannie miejsce, podczas gdy ćmy po prostu rozsiewają je gdziekolwiek. Jeśli posiadamy szklarnię, umieścić tam możemy motyle wraz z roślinami, które stanowią pokarm ich gąsienic.

HODOWLA OWADÓW WODNYCH

W czasie wycieczek nad stawy i rzeczki spotykamy sporo owadów wodnych, takich jak ważki, chruściki czy jętki. Wiele gatunków owadów jest na tyle ciekawych, że warto trzymać ich larwy w akwarium.

Niełatwo znaleźć jaja, natomiast z łatwością możemy wypatrzyć larwy. Larwy chruścików są szczególnie interesujące, gdyż wiele gatunków buduje wokół siebie domki w postaci rurek zrobionych z kawałków liści, ziarenek piasku, gałązek, lub innych materiałów dostępnych w stawie. Większość gatunków chruścików spędza znaczną część swego rocznego cyklu życiowego w formie larwalnej. Nimfy jętek żyją nawet dłużej, zanim przeistoczą się w formę dorosłą.

Aby trzymać te owady, musimy utworzyć odpowiednik naturalnego środowiska. Najlepszy jest szeroki zbiornik o dużej powierzchni lustra wodnego. Dno budujemy ze żwiru i piasku, pozostawiając wodę na dość płytkim poziomie. Powinniśmy też posadzić sporo roślin.

Niektóre larwy chruścików są roślinożerne. Żywią się resztkami roślinnymi opadającymi na dno. Trochę takiego materiału zebranego w zbiorniku naturalnym umieszczamy w akwarium. Inne chruściki, podobnie jak larwy ważek i jętek, są drapieżne, a żywić się mogą nawet kijankami i małymi rybami. Musimy pamiętać o dostarczaniu im pokarmu, jednak nie w nadmiarze i pilnując czystości wody w zbiorniku.