Ssaki

SSAKI Ssaki można wprawdzie konserwować na mokro, nie daje to jednak dobrych rezultatów. Zwierzęta wyglądają wówczas jak utopione. Poza tym oglądać je można tylko z zewnątrz. Znacznie więcej dowiemy się o zwierzęciu, jeżeli zakonserwujemy osobno szkielet i skórę. Oba preparaty będą wówczas wartościowym uzupełnieniem naszej kolekcji. Zaletą posiadania spreparowanego szkieletu jest możliwość poznawania kości, czaszki … Czytaj dalej „Ssaki”

SSAKI

Ssaki można wprawdzie konserwować na mokro, nie daje to jednak dobrych rezultatów. Zwierzęta wyglądają wówczas jak utopione. Poza tym oglądać je można tylko z zewnątrz.

Znacznie więcej dowiemy się o zwierzęciu, jeżeli zakonserwujemy osobno szkielet i skórę. Oba preparaty będą wówczas wartościowym uzupełnieniem naszej kolekcji. Zaletą posiadania spreparowanego szkieletu jest możliwość poznawania kości, czaszki i zębów zwierzęcia. Stanowią one najważniejsze wskazówki podczas identyfikacji gatunku.

Zdejmowanie i konserwowanie skóry

Jak zdjąć skórę z drobnego ssaka
1. Kładziemy zwierzę na grzbiecie i wykonujemy dwa cięcia, od kolan do podstawy ogona, po czym przecinamy odbyt.
2. Ściągamy skórę z nóg, zatrzymując się i przecinając przy kostkach tak, żeby stopy zostały ze skórą. Zsuwamy skórę z ogona.
3. Ściągamy delikatnie skórę z ciała w kierunku głowy. Przecinamy łapy w nadgarstkach, pozostawiając stopy wraz ze skórą.
4. Podczas ściągania skóry z głowy przecinamy starannie podstawy uszu, a także skórę wokół oczu i pyska.
5. Naciągamy skórę na kawałek kartonu.

Do zdejmowania skóry wybieramy osobnika, który niedawno padł. Łatwiej wówczas to robić, a poza tym istnieje znacznie mniejsza szansa rozwinięcia się pleśni lub procesów gnilnych niż na skórze zwierzęcia, które było martwe dłużej niż dwa dni.

Zdjęcie skóry z drobnego ssaka i nałożenie jej na kawałek sztywnego kartonu nie powinno sprawiać specjalnych problemów. Rzeczywista sztuka wypychania – utworzenie trójwymiarowej kopii, która imituje żywe zwierzę – jest bardzo trudna. Znacznie łatwiejsze, a w zupełności wystarczające do porównań jest naciągnięcie skórki na płaski kartonik.

Przed zdjęciem skórki powinniśmy zwierzę zmierzyć, aby przygotować kartonik odpowiedniej długości; powinien być on nieco dłuższy niż ciało. Szerokość kartonu wynosić powinna na ogół połowę jego długości. Z jednej strony kartonik przycinamy w kształcie stożka (głowa), pozostawiając z drugiej ścięty prosto. Przygotowując go pamiętamy, że skórki kurczą się podczas wysychania.

Możemy teraz zacząć zdejmowanie skóry. W trakcie zdejmowania i po jego zakończeniu nacieramy skórkę mieszanką sproszkowanego boraksu i ałunu. Usunie to tłuszcz z powierzchni skóry i częściowo ją ochroni. Po zdjęciu naciągamy skórkę na karton w sposób pokazany na rysunku. Powinniśmy wsunąć coś w ogon zwierzęcia, aby zachował on swój kształt – najlepszy jest plastykowy pręcik do mieszania koktaili.

Końcowa czynność to opisanie okazu tak dokładnie, jak tylko jest to możliwe i przyczepienie opisu do kartonika. Warto wpisać tam nazwę, rozmiar, a także datę i miejsce znalezienia zwierzęcia.

Czyszczenie kości i zębów

Preparowanie szkieletów ssaków przynosi dwojaką korzyść. Po pierwsze pozwala na szczegółowe zapoznanie się z budową zwierzęcia, po drugie zaś daje materiał porównawczy, który pomaga w identyfikacji nowych znalezisk.

Istnieje kilka metod oddzielania i czyszczenia kości i zębów ssaków, a także innych kręgowców – jak ryby, płazy, gady i ptaki. Najłatwiejsza to po prostu pozostawienie zwierzęcia w wiadrze z wodą deszczową poza domem. Prowadzi to do maceracji mięśni, czyli powolnego ich zmiękczenia i rozpadania się na kawałki. Proces ten wymaga czasu (na ogół kilku tygodni) i wiąże się z niemiłym zapachem.

Drugą metodą jest wygotowanie zwierzęcia w płynie zmiękczającym. W tym celu używamy ługu sodowego. Jest to płyn bardzo żrący, pamiętać więc należy, aby nie rozlewać go podczas pracy, a wszystkie czynności wykonywać w gumowych rękawiczkach.

Możemy zastosować też biologiczną metodę czyszczenia szkielecików. Larwy skórnikowatych lub much plujek zjedzą tkankę miękką, pozostawiając tylko kości. Także mrówki mogą wykonać za nas tę pracę.

Którąkolwiek metodę wybierzemy, będziemy musieli dokończyć dzieła czyszcząc szkielet za pomocą ostrego drewienka z resztek mięśni i ścięgien. Następna czynność to wybielenie kości w zwykłej gospodarczej bielince; na koniec formujemy szkielet i suszymy go.

Czyszczenie w wodzie

Pozostawienie zwierzęcia w wiadrze z deszczówką powoduje rozpad tkanek miękkich. Jest to chyba najlepsza metoda, jednakże procesy gnilne powodują brzydki zapach.

Wygotowanie

Stosowanie roztworu zmiękczającego znacznie przyspiesza proces oczyszczania. Gotujemy zwierzę w starym garnku. Po około dziesięciu minutach mięśnie zaczną odchodzić od kości.

Pomoc owadów

Niektóre z hodowanych w domu owadów mogą być pomocne w oczyszczaniu szkieletów ssaków. Chrząszcze i martwe zwierzę trzymamy razem w szczelnym pudełku. Najlepsze do tego celu są larwy chrząszczy z rodziny skórnikowatych.

Pomoc mrówek

Kładziemy ciało na podstawce koło mrowiska, przykrywając je doniczką lub wiaderkiem dla ochrony przed większymi drapieżnikami. Pęknięcia w doniczce ułatwią mrówkom dostawanie się do środka.

WNĘTRZE MYSZY

Aby wykonać sekcję myszy, przecinamy jej brzuch w ten sam sposób jak w przypadku żaby. Skórę przypinamy na bokach w celu odsłonięcia organów wewnętrznych. Po rozplątaniu przewodu pokarmowego i ostrożnym wyjęciu go, zobaczymy w pobliżu kręgosłupa naczynia krwionośne i nerki. Osobniki starsze będą miały dużo tłuszczu wokół organów wewnętrznych. Starajmy się go usunąć, aby bez przeszkód obejrzeć narządy wewnętrzne.