Strefowość życia roślinnego
Zadziwia fakt, że na skalistych wybrzeżach zróżnicowanie gatunkowe roślin nie jest nawet w przybliżeniu tak duże jak zwierząt. W górnej strefie, obryzgiwanej przez fale, rosną tylko pomarańczowe i szare porosty, a tuż pod nimi pas czarnych porostów, poprzerastany niebieskozielonymi glonami, tworzącymi bogate żerowisko dla pobrzeżek. W osłoniętych miejscach na linii przypływu ujrzymy wąską, bezroślinną strefę zasiedloną przez pąkle i czareczki. Nieco poniżej znowu występują glony i porosty. Rosną tu głównie brunatnice i krasnorosty z nielicznymi zielenicami. Glony to bardzo prymitywne rośliny, a zielenice są przodkami wielu różnorodnych wyższych roślin lądowych i słodkowodnych. Morskie glony mają wdzięczne, giętkie plechy, kołyszące się jak tancerze, w rytmie falowania wody. Wiele z nich posiada galaretowate tkanki, co zapobiega wysuszeniu w czasie odpływu, kiedy rośliny narażone są na wiatr i promienie słoneczne. Taka konsystencja nadaje im odpowiednią śliskość, nie dopuszczając do splątania i poszarpania przez fale. Pomimo skąpej liczby gatunków, glony pokrywają skały pięknym kobiercem o pastelowych, delikatnych kolorach.
Poniżej występują skórzaste morszczyny i prześwitujące plechy ulvy sałatowej, do złudzenia przypominającej prawdziwą sałatę. Obok niej rośnie chrzęścica kędzierzawa, glon należący do krasnorostów, często jedzony przez mieszkańców Irlandii (wiele morskich glonów spożywa się w różnych częściach świata). Jeszcze niżej, już na linii odpływu znajdują się rozległe obszary porośnięte brązową listownicą, glonem rzadko odsłanianym przez odpływ.
Kępy glonów zapewniają tysiącom stworzeń doskonale schronienie przed wiatrem, falami i palącymi promieniami słońca, a także miejsce, w którym składają swoje jaja. Każde ze zwierząt żyjących wśród glonów wybiera pewne siedliska, najbardziej odpowiadające jego potrzebom.