Życie na pustyni

Życie na pustyni Naturalne pustynie, zamieszkane przez niezwykłe rośliny i zwierzęta, zajmują około 1/2 powierzchni lądów naszej planety. Inne, całkiem martwe pustynie powstają w wyniku erozji spowodowanej działalnością człowieka: zbyt intensywnym wypasem zwierząt gospodarskich i stosowaniem złych metod uprawy. Każdego roku umiera 6 mln hektarów ziemi. Jak powstaje pustynia naturalna? Otóż leży ona zazwyczaj po … Czytaj dalej „Życie na pustyni”

Życie na pustyni

Naturalne pustynie, zamieszkane przez niezwykłe rośliny i zwierzęta, zajmują około 1/2 powierzchni lądów naszej planety. Inne, całkiem martwe pustynie powstają w wyniku erozji spowodowanej działalnością człowieka: zbyt intensywnym wypasem zwierząt gospodarskich i stosowaniem złych metod uprawy. Każdego roku umiera 6 mln hektarów ziemi. Jak powstaje pustynia naturalna? Otóż leży ona zazwyczaj po zawietrznej stronie wysokiego łańcucha górskiego. Wiatr wiejący z jego drugiej strony napotyka barierę i wilgotne powietrze zostaje gwałtownie wypchnięte w górę. Tam ochładza się i wówczas na szczytach i nawietrznych stokach gór pada deszcz lub śnieg. Ponad górami i po zawietrznej pozostaje już tylko suche powietrze, tak więc znajdujące się tam ziemie są pozbawione opadów i zmieniają się w pustynię. W ten właśnie sposób Góry Skaliste blokują przepływ wilgotnego powietrza z zachodu, a w Australii środek kraju, otoczony pierścieniem gór, jest w większości pustynny.

Zwykle myślimy, że na pustyniach jest nie tylko bardzo sucho, ale i gorąco. Bywają jednak pustynie chłodne, zależnie od szerokości geograficznej. Pamiętam, jak strasznie zmarzłem, polując na pustynnym terenie Ameryki Południowej. Spaliśmy tam w całym naszym ubraniu, szczelnie otuleni kocami, tuż koło płonącego ogniska, ale i tak było nam bardzo zimno. Dopiero rano, kiedy wzeszło słońce, zaczynał się trudny do zniesienia upał.

Większość pustyń to po prostu piaszczyste przestrzenie, lecz niektóre porośnięte są rzadkimi zaroślami. Ilość roślin na pustyni zależy od opadów. Jednak wszystkie pustynie — gorące i chłodne, piaszczyste i porośnięte krzewami mają wspólną cechę: niemal cała woda, która spada w postaci deszczu bardzo szybko wyparowuje, a opady są niezwykle rzadkie. Pewien dziesięcioletni chłopczyk, mieszkający w środkowej Australii tak wystraszył się deszczu, który zobaczył pierwszy raz w życiu, że z płaczem przybiegł do matki, myśląc, że nadszedł koniec świata.

Zawsze fascynowało mnie, jak zwierzęta i rośliny zdołały opanować tak surowe i niegościnne środowiska. Wiele organizmów, w taki czy inny sposób „nauczyło się” unikać suszy. Wśród roślin pustynnych sporo jest efemeryd, które spędzają suchy okres w postaci nasion. Wiele ptaków migruje, a inne zwierzęta znajdują sobie bezpieczne kryjówki i „śpią”. Zwykle jednak część roślin i zwierząt jest aktywna przez cały rok. Organizmy te są w pewnym stopniu odporne na suszę dzięki niezwykłym mechanizmom przystosowawczym.

Najlepiej znane spośród roślin pustyni to kaktusy, porastające suche rejony obu Ameryk. Ich mięsiste, grube, cylindryczne łodygi zapewniają oszczędną gospodarkę wodną, do minimum zmniejszyły bowiem wystawioną na wiatr i słońce powierzchnię. Kaktusy nie mają typowych liści, uzbrojone są natomiast w ciernie, które chronią je przed roślinożercami. Proces fotosyntezy przebiega w kaktusach nieco inaczej, niż u innych roślin. Energia słoneczna pobrana w dzień zostaje zmagazynowana i wykorzystana do produkcji cukru dopiero w nocy. Łodygi kaktusów umożliwiają również gromadzenie zapasów wody, a ich system korzeniowy jest płytki i rozległy. Gromadząc wodę, kaktusy powiększają swą objętość — pęcznieją. Wielkie saguaro osiągają wysokość 15 m i żyją około 200 lat. Przypominają olbrzymie kandelabry i ważą do 10 ton, z czego 4/3 stanowi woda — zawartością kaktusa można by napełnić 100 wanien.